Jak oceniam?

Jestem dość wymagająca i musisz się z tym liczyć, jeśli masz zamiar dołączyć do mojej kolejki. Powiem Ci prosto z mostu, co mi nie pasuje, ponieważ ani w realnym życiu, ani w blogosferze nie bawię się w podchody. Będę sarkastyczna i ironiczna, być może nawet prześmiewcza. 
Cenię sobie ład i oryginalność, powielanie oklepanych motywów mnie nudzi. Jest we mnie trochę z perfekcjonisty jeśli coś znajdę, to na pewno Ci to wytknę. Czasem napisanie oceny zajmuje mi dużo czasu, ale staram się robić to dokładnie.
Pamiętaj, by najpierw zapoznać się z treścią następnych dwóch zakładek oraz przejrzeć moje poprzednie oceny. Reklamacji nie uwzględniam. :)

W ramach formalności nie znoszę tasiemców, nie oceniam jednego bloga więcej niż raz i nie toleruję wprowadzania istotnych zmian na blogu bez informowania mnie o tym. Absolutnie najgorsze jest jednak nagłe zawieszanie bloga, gdy jestem w  połowie oceny albo nieskomentowanie, nieodniesienie się w jakikolwiek sposób i kompletne zignorowanie tego, co naskrobałam. Szanujmy się. Jeśli Ci nie zależy, nie zgłaszaj swojej twórczości. Chcę pomóc, a nie marnować czas dla kogoś, kto tego nie docenia. Mogę ocenić bloga zakończonego lub zawieszonego, ale tylko po uprzedniej rozmowie z autorem.

Postanowiłam przejść z oceniania szablonowego na nieszablonowe. Jest to rozwiązanie bardziej uniwersalne, mniej sztuczne i po prostu według mnie lepsze, zwłaszcza odkąd zdecydowaliśmy się jako WS oceniać również teksty literackie, a nie tylko blogi. Oceny tak czy owak są subiektywne obojętnie, czy chodzi o przyznanie punktów, czy o wystawienie noty końcowej. Oprócz formy nic tak naprawdę się nie zmienia.



☛  limit w kolejce = 1 pozycja!!! ☚ 
 
moje hasło to homoxymoronomatura

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz